Dzieje Żydów w Krakowie i na Kazimierzu, 1304-1868: 1304-1655 |
Comentarios de la gente - Escribir un comentario
No encontramos ningśn comentario en los lugares habituales.
Otras ediciones - Ver todas
Términos y frases comunes
Abraham aktów albo byli całej cały castr Cech cechu Córka Crac dać Dawid dekret dekretem dnia domu dopiero dwóch Fiszel gdyż gminy handel handlu Izak Izaka Izrael Jakób jeśli Józef kahał Kazimierzu Krakowa Krakowie krakowscy krakowski krakowskich krakowskiego Kraków król króla księgi którego którzy kwietnia lata latach Lewek lutego maja mają mamy marca miał miasta miasta żydowskiego mieli mieście Mojżesz niego Obacz Obacz wyżej Polsce pożycza prawa prawie prawo proces przeciw rabina Rodowód Salomon Samuel sąd seniorów sprawy strony stycznia swą swej swój swych swym syna śmierci tamże tedy trzy tutaj układ ulicy umarł urząd Wettstein Wiednia wieku wojewoda wolno wówczas wraz wszystkie wśród XVII złp znów Zygmunta żona Żyd Żyda Żydami Żydom żydowski żydowskich żydowskiego Żydów Żydy Żydzi
Pasajes populares
Pįgina 397 - Talmud Torą", a ten ich egzaminował z tego, czego się uczyli w bieżącym tygodniu. Jeśli zaś któryś nie umiał, lub pomylił się w jeduej odpowiedzi, otrzymywał, na polecenie przełożonego, od szkolnika tęgie kije, oraz wystawiano go na wstyd wobec innych uczniów, by sobie to dobrze zapamiętał i aby się lepiej uczył w przyszłym tygodniu. W piątek szli chłopcy gremialnie do rektora jesziby i ten ich egzaminował z tego, co się uczyli w bieżącym tygodniu. Chłopcy bardzo się...
Pįgina 395 - Wszyscy mędrcy i młodzieńcy, wogóle wszyscy w gminie, którzy tylko mieli ducha (zrozumienie) Tory, szli do jesziby, by słuchać wykładu rektora. Rektor jesziby sam jeden siedział na krześle, a wszyscy mędrcy i inni słuchacze stali dokoła i dyskutowali wzajem nad daną halachą, zanim przybył rektor do jesziby. Za przybyciem rektora milkli wszyscy i rektor objaśniał, co nowego znalazł w danym ustępie. Opowiedziawszy wszystkie „chiduszim...
Pįgina 398 - W święta składała mu cała gmina uszanowanie w domu. To było bodźcem dla mędrców i dlatego uczyli się gorliwie, by osiągnąć ten stopień, tj by otrzymać rektorat w jakiejś gminie. A choć pobudką do nauki nie była zrazu sama nauka, mimo to dobra z tego wynikła rzecz i ziemia napełniła...
Pįgina 14 - ... per censuram ecclesiasticam firmiter observari. Testes autem, qui fuerint nominati, si se gratia, odio vel timore subtraxerint, censura simili appellatione cessante cogatis veritati testimonium perhibere.
Pįgina 78 - A gdy jej od błędu odwieść nią możono, osądzona jest przez Piotra Gamrata, biskupa krakowskiego, na śmierć, na którą szła tak śmiele. jako na wesele. Spalono wśród rynku (małego) krakowskiego".
Pįgina 78 - Zebrał był ks. Gamrat, biskup krakowski, kanoniki wszystkie i kollegiaty ku wysłuchaniu jej wyznania wiary. Tu, gdy pytana według Credo naszego, jeśli wierzy w Boga wszechmogącego, stworzyciela nieba i ziemi? odpowiedziała: Wierzę w tego Boga, który wszystko stworzył , co widzimy i czego nie widzimy ; który rozumem człowieczym ogarniony być nie może, a dobrodziejstw jego i my ludzie jesteśmy pełni i wszystkie rzeczy na świecie. Rozszerzyła to potem, dosyć długo wyliczając moc...
Pįgina 396 - Chilukim" a rektor przysłuchiwał się wykładowi lub polemizował z nimi: miało to na celu wyostrzenie rozumu uczniów jesziby. W całej Polsce uczono się talmudu w porządku sześciu ksiąg,. Każdy rektor miał szkolnika, który chodził codziennie od jednej klasy do drugiej i doglądał, by wszyscy chłopcy bogaci i biedni się uczyli. Przez wszystkie dnie powszednie napominał uczniów, by się przykładali do nauki i nie wałęsali się po ulicach. We czwartek musieli chłopcy razem pójść...
Pįgina 230 - Et etiam statuimus, quod quaecunque causa propter discordiam, aut contentionem inter-Judaeos oriretur, hoc nullus, nisi ipsorum antiquiores judicare debent, dempto quod si ipsi veritatem inter eos comperire nequiverint extunc ad Dominum Palatinum id deferre debebunt.
Pįgina 394 - Jeszibę i coraz to większą dawano płacę rektorowi tejże jesziby, by mógł pracować bez trosk i aby nauczanie było jego zawodem. I nie wychodził rektor jesziby przez cały rok ze swego domu, jak tylko z domu do szkoły, a ze szkoły do bożnicy i dniem i nocą ślęczał nad Torą. Każda gmina utrzymywała młodzieńców i wyznaczała im tygodniowe zapomogi, by mogli pobierać naukę u rektora jesziby. Każdy młodzieniec musiał uczyć dwóch chłopaków Gemary, komentarzy i dalszych komentatorów...
Pįgina 78 - Pan Bóg ani żony, ani syna, ani mu tego potrzeba; boć jedno tym synów potrzeba, którzy umierają, ale Pan Bóg wieczny jest, a jako się nie urodził, tak i umierać nie może. Nas ma za syny swoje i są wszyscy synowie jego, którzy drogami od niego naznaczonymi chodzą.