Imágenes de páginas
PDF
EPUB

ROZDZIAŁ I.

WIEK XIV.

Najstarsza dzielnica żydowska bożnica

cmentarz

czarna śmierć przywileje generalne-geneza lichwy żydowskiej-lichwiarze i bankierzyLewko bankier Kazimierza Wielkiego, Ludwika i Jagielly

interwencya

[blocks in formation]

Smoył, Jossman.

Żydach krakowskich nie mamy wzmianki w wieku XIII., choć wiemy od arabskich geografów, oraz żydowskich kupców wschodu, że na Kraków prowadziła droga do zachodniej Europy. Jeśli tedy w Krakowie owi kupcy żydowscy (t. zw. Radanici) przebywali przez dłuższy czas, jużto dla handlu, jużto dla spoczynku, musiała tu się już znajdować gmina żydowska. Fakt ten stwierdza okoliczność, że już w r. 1304. wspominają akta o ulicy Żydowskiej.

Jest to dzisiejsza ulica Św Anny, przytykająca z jednej strony do rynku, a z drugiej do murów miejskich (Dziś biblioteka Jagiellońska i planty). Tu blizko murów ulica rozszerzała się w plac (vicus judaicus), na którym ogniskowało się życie żydowskie. W miejscu na którem dziś stoi biblioteka Jagiellońska, stała stara bożnica, o której jest już wzmianka w aktach z r. 1356.

Ulica Żydowska sięgała aż do murów miejskich, w których w tem miejscu znajdowała się brama; zwała się ona bramką żydowską" porta lub valvae Judaeorum (portula Judaeorum lub janua Judaeorum) i przez nią wy

"

chodziło się za miasto1). Tuż za murami rozlewały się liczne sadzawki, zasilane wodą płynącej tędy Niecieczy, a dalej rozciągały się ogrody aż do cmentarza żydowskiego (cimiterium Judacorum), leżącego naprzeciwko murów, niedaleko bramy żydowskiej i szewskiej.

Był to najstarszy cmentarz żydowski w Krakowie, używany do r. 1495. t. j. do czasu usunięcia Żydów na Kazimierz2).

W tej to ulicy żydowskiej" mieszkali wszyscy Żydzi krakowscy; tutaj, jak już wiemy, mieli swą synagoge, tutaj swą łaźnię, o której najstarszą wzmiankę mamy w r. 1358.

Lecz w tej ulicy nie mieszkali Żydzi sami, znajdujemy tu także domy i place chrześcian i to szczególnie rzemieślników. I tak wspominają najstarsze księgi miejskie Krakowa o mieszkających tutaj piekarzach, szewcach, krawcach, ry

1) O bramie żydowskiej są wzmianki w najdawniejszych aktach. (Krzyżanowski: Księgi ławnicze krakowskie z lat 1365 1376. i 1390-97). Nr. 31. 27. marca 1366. r. Nikolaus Czudicz sprzedaje ogród ante valvam Judaeorum penes fluvium Wysle Janowi Perchifal. Nr. 111. 12. lutego 1367. Hanslinus sprzedaje Niczkowi Pulczer haereditatem ante valvam Judaeorum. Nr. 722. 23. lipca 1372. Stachna uxor Petri Reszak sprzedaje swój dom połoź. ante portam Judaeorum... Nr. 1020. 15. grudnia 1374. Johannes Balneator (Laziebnik) sprzedaje swemu synowi swą łaźnię (stubam suam balneatoriam) położoną ante portam Judaeorum. Nadto transakcye Nr. 1470. (17. maja 1392) Nr. 2074. (22. stycznia 1995). W dwóch notatkach mamy nazwę portula Judaeorum. Nr. 1952. (7. sierpnia 1394). Nr. 2242, (17. kwietnia 1396. r.) *) Miejsce cmentarza jest niedokładnie zbadane. Tomkowicz polegając na Grabowskim sądzi, że znajdował się na gruntach folwarku miejskiego Kaffiory" t. j. za błoniami zwierzynieckiemi (Kołłątajowski plan Krakowa z r. 1785. Rocznik krakowski IX. str. 166.), natomiast zapiski w aktach ławniczych XIV. wieku (Ed. Krzyżanowski) wskazują na położenie bliżej miasta. Dnia 22. XII. 1374. r. (Nr. 1035) sprzedaje pani Wechna dom swój przed bramą żyd, niedaleko (prope) cmentarza żyd., zakonnikom św. Andrzeja. Z notatki Nr. 996. (r. 1374) dowiadujemy się, że obok cmentarza są sadzawki i 4 domki, a z Nr. 1840. (r. 1394) że cmentarz znajduje się koło ogrodu Bartfal naprzeciw bramy szewskiej et in villa nigra. W każdym razie przechodziło się z bramy żyd. na cmentarz. Czytamy bowiem (Nr. 153. r. 1367.), że wdowa Alluszcha sprzedała dom ante vaivam Judaeorum, transeundo cimiterium judaeorum.

bakach, młynarzach, pasownikach, złotnikach. W dzielnicy żyd. mieszkali obok Żydów - Niemcy, (wskazują na to nazwy właścicieli domów przy ulicy Żydowskiej, jak: Ergellardus, Gunsherus, Ffrixco etc.), nie brakło i Polaków, z których niejaki Mikołaj z Miechowa niewiadomo dlaczego przezywany był Żydem.

Najstarsi Żydzi krakowscy mają w aktach obok imion biblijnych także i słowiańskie. jak np.: Dobrensco, Swonka, Kaschycza itp. Najbogatszym był w gminie żydowskiej Żyd Koslin. W r. 1335. kupuje on 4 domy i plac, posiada nadto place koło cmentarza żydowskiego nad Rudawą. Podczas gdy od r. 1310. do 1342. dość często przypada jakaś transakcya, w której jako strony występują Żydzi, to od r. 1342. przez szereg lat o Żydach głucho. Żydach głucho. Dopiero około r. 1356. wyłania się znana nam wzmianka o znajdującej się na ulicy Żydowskiej synagodze. Milczenie ksiąg krakowskich o Żydach w okresie od 1342-1356 stoi najprawdopodobniej w związku z przypadającemi na ten czas prześladowaniami Żydów polskich, które na wielką skalę wystąpiły zwłaszcza w r. 1348. i 1349. podczas grasowania czarnej śmierci.

Gdy bowiem w Niemczech mordowano i zabijano Żydów, oskarżanych o zatruwanie studzien, wówczas to te tumulty i prześladowania przeniosły się do Krakowa.

W Kronice Oliwskiej mamy wyraźną o tem wzmiankę pod rokiem 1349... Judaei in tota Germania et fere in tota Polonia sunt deleti, alii gladiis occisi, alii in igne cremati... to znaczy: „Żydzi zostali wyniszczeni w całych Niemczech i prawie w całej Polsce i to jedni zginęli od miecza, inni zostali spaleni na stosach..." Na rękopisie biblioteki miejskiej we Wrocławiu (Nr. 1752) jest następująca notatka: ,,anno 1349 incepit pestilentia, venerunt flagellatores, Judaei occisi sunt".

Żydowskie źródła wspominają wprost o rzezi Żydów w Krakowie i tak wyraźnie notują tę rzeź z r. 1349 księgi kahalne w Hagenau, Gross-Gerau, Wormacyi, Strasburgu, Kreuznach itp. jakoteż jest wyliczony Kraków wsród miejsc nawiedzonych nieszczęściem w tym roku w ,,Martyrologium" gminy żydowskiej w Norymberdze.1)

Dość szybko odetchnęła gmina żydowska po czarnej śmierci" i rzezi i już od lat 60-tych XIV. wieku płynie życie żydowskie normalnymi torami. Już przed tą pożogą musiała gmina żydowska w Krakowie być znaczną i wpływową, kiedy jeszcze w r. 1334. (9. X) wystarała się wraz z innemi gminami polskiemi o potwierdzenia generalnego przywileju wydanego jeszcze r. 1264. przez Bolesława Kaliskiego dla Żydów Wielkopolski. Król gwarantuje Żydom w tym przywileju-wzorowanym na przywilejach Żydów austryackich (r. 1244) czeskich (1254) i węgierskich, wolność przybywania w kraju, przenoszenia się z miejsca na miejsce, określa warunki pożyczania na ruchomości, i nieruchomości, pozwala na handel, odprawianie nabożeństw, waruje bezpieczeństwo osoby itp.

Dwa paragrafy obchodzą nas tu bliżej. Oto § 8. wyjmuje Żydów z pod ustawodawstwa miejskiego i poddaje ich jurysdykcyi wojewody, a w sprawach gardłowych sadownictwu króla. W ten sposób odebrano magistratowi miejskiemu tj. radzie miasta (consulibus) i ławie (scabinis) prawo sądzenia Żydów, a tem samem stworzono dla

1) Salfeld: Das Martyrologium des Nürnberger Memorbuches str. 249. i 282. Notatki o rzezi w Polsce w r. 1349. zmieniają dotychczasowy sąd historyków, jakoby główna masa Żydów właśnie w tym czasie schroniła się do Polski. Nie jest atoli wykluczonem, że już w r. 1348 poczęła się gwałtowna immigracya Żydów niemieckich, czeskich i śląskich do Polski, a w rok później, gdy czarna śmierć aż tu się dostała, przyszły z nią pogromy żydowskie.

« AnteriorContinuar »